poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Frywolnie na majówkę...

bo i maj za pasem i komunie zbliżają się wielkimi krokami, więc pora frywolitkowe wianki wić.
A mam ci ja jedną Komunistkę wśród znajomych, szczególnie bliską sercu memu. I dla Niej to właśnie skorzystałam ze świetnego kursu Woalki i wskazówek Ani Koroneczki odnośnie sprężynek. I tak sobie machając czółenkiem wieczorami, przygotowałam taki oto wianuszek:



Zdjęć tak z dalszej perspektywy lub na głowie Komunistki na razie nie posiadam, ale obiecuję wkrótce dorzucić.
Ponadto wreszcie wołania klocków dobiegły uczu moich i dokończyłam serducho siekankowe, które zaczęłam wieki temu:
A po skończeniu wprawki sercowej wzięłam się za poważniejszą pracę i taki oto anioł przysiadł mi na wałku:
Cudnie móc znów poczuć gładkość klocków w palcach i usłyszeć ich stukot, tak bardzo miły dla uszu moich, a w tym czasie nici plotą się, jakby żyły własnym życiem - mam nadzieję, że Anioł z tego powstanie słuszny. Taki Anioł z dobrym sercem, co by się opiekować swoją malutką Podopieczną :-)

34 komentarze:

  1. Ooo klocki ... moje też pobrzękują cichutko ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To odpowiedz na ich muzykę i połączcie się w jedną orkiestrę - wierzę, że powstanie coś cudownego :-)

      Usuń
    2. Qrcze tylko kiedy???

      Usuń
    3. O Kochana, jak są chęci to i czas się znajdzie :-) Ja wczoraj plątałam w czasie "Anny German" - trochę zmoczyłam Anioła łzami, ale sukienka dokończona :-)

      Usuń
  2. Na pewno będzie piękny !!! Nie jestem w stanie wyobrazić sobie ,jak "robi " się taką koronkę !!! Posiadam zupełny brak wyobraźni w tym temacie!! Pozdrawiam serdecznie !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tak się tam plącze i przekłada klocki, a nitki się skręcają i układają w różne sploty :-)

      Usuń
  3. To ja czekam na zdjęcie szczęśliwej głowy w wianku :-)
    Ten piękny anioł powstaje dla tej łepetynki od wianka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to dopiero po 26 maja, ale zdjęcia będą na pewno. Anioł ma być prezentem na Chrzest innej dziewczynki. Ot tak kościelnie-świątecznie się u mnie zrobiło. A jeszcze w zapasie mam ciężarną, która rodzi w czerwcu ;-)

      Usuń
    2. Chyba znowu będziemy musieli niecnie wykorzystać talent!!! i dobre serce!!! ciotki Sylwki, bo taki aniołek tez by się marzył "łepetynce od wianka":)))

      Usuń
    3. Sie zrobi ;-) Tylko kolorystkę trzeba ustalić.

      Usuń
  4. piękna i misterna robota !
    podziwiam Cię za cierpliwość i kunszt !!!

    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście nadłubać się trzeba było troszkę, ale efekt wart był starań :-) Tym bardziej się cieszę, że Wam też się podoba :-)

      Usuń
    2. Sie podoba! Bardzo!!! Potwierdzam JEST PIĘKNY!!!-mama szcześliwej przyszłej Komunistki :))) Ciotka jezdeś wielllkkkaaa sercem!!! :)

      Usuń
    3. Oj tam, zaczerwieniłam się ciutek ;-)

      Usuń
  5. Hej! Lekko mnie przytkało jak zobaczyłam ten wianek. Piękny :)
    Pozdrawiam GA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm, w takim razie duma mnie rozpiera jeszcze większa :-)

      Usuń
  6. Jestem pełna podziwu - wianuszek iście królewski (aż zazdroszczę szczęśliwej komunistce), a koronka nadal mnie zastanawia - jak przy takiej ilości przeszkadzajek (czytaj: klocków) może powstać takie cudo:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż, klocki w zasadzie mają pomagać, służąc za przedłużenie i materiał obciążający nici. A ich przekładanie musi mieć pewnien logiczny ciąg, wystarczy tylko go poznać, nauczyć się kilku ściegów i już można działać :-) Może uda sie kiedyś zorganizować jakieś klockowe spotkanie w Skansenie ;-)

      Usuń
  7. Wianek prześliczny! Komunistka będzie w nim ślicznie wyglądać :). A za koronkę klockową naprawdę Cię podziwiam. Mnie przeraża w tej technice ilość nitek i tych klocków do opanowania. Ale efekty - piękne :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaręczam Ci Asiu - to tylko tak przerażająco wygląda ;-) Najciekawiej się robi, kiedy Szymon wpada mi w ten klocek - wtedy mam co robić z dobrą godzinę, rozpątując nici.

      Usuń
  8. Sylwyś, jak Ty to ładnie napisałaś "machając wieczorami..." jakby to takie proste było... A ja po ostatnim zdjęciu pewności nabrałam: NIGDY nie zdziałam nic frywolnego, nie na moje nerwy ta bajka :P I żal jakiś ogarnął :> Ale co tam, napatrzę się u Ciebie, na skończonego anioła czekam niecierpliwie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aj tam, bo to naprawdę trudne nie jest. Jak się polubi czółenko, to frywolitka tworzy się sama (szczególnie, jak się odtawarza wzory, bo ja nowych raczej wymyślać nie będę).
      A w klockach trzeba tylko opanować początki. Można się rozwijać, poznawać nowe sploty i techniki, a można nauczyć się kilku podstawowych splotów i na tej bazie tworzyć swoje prace. Nie będzie to może bardzo twórcze, ale klocki są do ogarnięcia, naprawdę :-)

      Usuń
  9. Piękne te Twoje frywolności:) Aniołek będzie na pewno cudny i serce będzie miał wielkie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Anioł jeszcze chwilę powisi na wałku, ale praca posuwa się do przodu, więc może niedługo pokażę w całej okazałości :-)

      Usuń
  10. Sylwuś uwielbiam Twoje prace ... wianuszek jest śliczny ... kartka tematyczna też super... jak zwykle podziwiam Cię :-) .... Serdecznie pozdrawiamy z Polski :).... A.Ł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Aga :-) Wracajcie z tej Polski, jakiś grill by się zdało urządzić :-)

      Usuń
  11. Sylwio wianek cudowny, widzę że wróciłaś do klocków, anioł będzie śliczny, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Irenko. Klocki domagały się odkurzenia już dawno, ale dopiero teraz znalazłam chwilę na ich wyjęcie - najgorsze to przygotowanie nici ;-)

      Usuń
  12. Witaj
    wianuszek przecudny ...... a resztę wzorów klockowych znam i też się u mnie kurzą.... ale tęsknię już za tym stukotem klocków.pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, niezapomniana to melodia, szczególnie miła dla ucha mego :-)

      Usuń
  13. Frywolitkowy wianek cudny- a młoteczków nie znam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To polecam zapoznanie się z nimi, bo cudne rzeczy można stworzyć.

      Usuń
  14. Odpowiedzi
    1. Tak - szyć, robić swetrów na drutach i wiele, wiele innych ;-)

      Usuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :-)