A jakże, szczególnie takie z białym serem ...
Wczoraj naszło mnie na gotowanie. Moje plany pokrzyżował trochę Szymon, bo znów go dopadła jakaś grypa żołądkowa i zajął mi czas dokumentnie, ale udało mi się wieczorem na kolację przygotować Gabrysi i Filipowi muffinki z białym serem z tego przepisu z blogu Moje wypieki.
Muffinki są dosyć wilgotne, w związku z dużą zawartością masła. W przepisie podano do wyboru mleko, jogurt, kefir lub maślankę. Ja zdecydowałam się na maślankę. Efekt końcowy wszystkich nas zachwycił, no i w związku z tym nie udało mi się zrobić zdjęcia muffinkom dziś rano - rozeszły się do szkół ;-)
Wyglądają zachwycająco, narobiłaś mi ogromnego apetytu;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
A ten smak mmm, polecam :-)
UsuńUwielbiam piec muffinki. Na pewno wypróbuję ten przepis:)
OdpowiedzUsuńJa właśnie odkrywam urok muffinek, więc pewnie będą kolejne próby z innymi przepisami. A może możesz coś smacznego polecić ?
UsuńSie rozszalałaś!!! Mówisz, że będą kolejne próby? Może załapię się na jakąś? :)))
OdpowiedzUsuńW tym tygodniu planuję podwójnie czekoladowe z bananami by White Plate
Usuń