Coś jakoś u mnie
kuchenne klimaty ostatnio panują, ale może dlatego, że ziąb na zewnątrz, to w
kuchni się człowiek choć trochę ogrzeje.
Znów mnie naszło
na muffinki – taka próba generalna przed wypróbowaniem nowych foremek, które do
mnie niedługo dotrą.
Tym razem padło na babeczki cynamonowe z czekoladą – przepis stąd. Polecam przed jedzeniem zagrzać chwilę w mikrofali, żeby czekolada się rozpuściła. Ja mam zamiar następnym razem dodać nutellę zamiast czekolady w kostkach.
Babeczki mają jedną wadę - bardzo szybko znikają ;-)
A teraz coś dla fanów zdrowgo życzenia - przepis dostałam od Kasi
Cieciorka - na przegryzkę lub jako dodatek do sałatek
1 szkl cieciorki
2 łyżki pestek słonecznika
2 łyżki pesten dyni
2 łyżki sezamu
1 łyżka otrębów żytnich
trochę tymianku, papryki i czosnku granulowanego - do smaku
Cieciorkę namoczyłam w trzech szklankach wody przez noc. Następnie ugotowałam ją aldente (w wodzie, w której się moczyła, dolewając świeżej w miarę ubywania), żeby nie powstała mazia. Odlałam na sicie i odstawiłam do wystygnięcia. W tym czasie uprażyłam na suchej patelni ziarna i otręby i wszystko, wraz z przyprawami, dodałam do cieciorki. Po dokładym wymieszaniu trzymam w lodówce i w chwilach głodu zajadam lub dodaję do porcji sałaty :-)
Smacznego życzę i dziękuję za wszelkie komentarze, które zechcecie pozostawić :-)
Sylwia :) Ale u Ciebie smakowicie ostatnio się zrobiło! Mniammm... :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie sama nie wiem co mnie tak do kuchni ciągnie ;-)
UsuńO kochana nie kuś!!! Miałam się odchudzać!!! Aż mi ślinka cieknie!!! :)
OdpowiedzUsuńZawsze możesz skusić się na cieciorkę - spróbowałam na kolację z jogurtem - rewelacja i nie tuczy :-)
UsuńBardzo mnie zaciekawił przepis na przekąskę z cieciorki, którą uwielbiam!
OdpowiedzUsuńJa często jadam na ciepło z masełkiem lub na zimno z sosem winegret, drobno posiekaną cebulką i natką pietruszki :)
Hm, to ja muszę wypróbować Twój sposób :-)
Usuńmniam ;))) A chodziły za mną muffiny przez weekend, ale się nie złamałam :)))
OdpowiedzUsuńNo to dzielna jesteś Kobieto. A ja się znów złamałam i wczoraj popełniłam bananowe z czekoladą ;-)
UsuńCieciorkę na pewno wypróbuję ..raczej po nią nie sięgam soczewica czy soja tak ,,wiec mam okazję wnieść do mojej kuchni znów nowość :) Dziękuję za przepis :) wygląda apetycznie...
OdpowiedzUsuńZdecydowanie polecam, bo jest naprawdę pyszna :-)
UsuńPomysłowo!!! Najpierw babeczki a potem cieciorka....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam GA
A co ? Nie ta kolejność ? No dobra, może być najpierw cieciorka, a potem babeczki ;-)
UsuńGłodna jestem przez Ciebie. Ech! ;>
OdpowiedzUsuńCzęstuj się do woli :-)
UsuńNarobiłaś mi smaku i co ja teraz biedna pocznę jak wymogi diety nie pozwalają na takie cudności
OdpowiedzUsuńTo może choć uszczknij kawałek, może dieta nie zauważy ;-)
Usuń