bo zaległości towarzyskie nadrobić trzeba. No i się udało - dziś odwiedziłam moje drogie Koleżanki - Beatki dwie i Renatkę na ich włościach, tj. w cukierni-kawiarni "Dwie Babeczki".
Miejsce urocze, przemiła obsługa, a na ladzie mnóstwo pyszności, wykonanych przez trzy zdolne Babeczki.
Ja zawiozłam, jako gościniec, trzy słoiczki własnoręcznie, z pomocą Pana T., ukręconego cukru pudru smakowego - waniliowego, korzennego i lawendowego (lawenda własnoręcznie zbierana i suszona na letnim słońcu na mym własnym tarasie).
Słoiczki ozdobiłam maleńkimi serweteczkami, które wieczorową porą wydziergałam na szydełku. Wzór na nie znalazłam na blogu Szydełkomania.
Gościniec przyjęto i chyba się podobał :-)
Chciałam Wam jeszcze zaprezentować cudeńko, którego wykończenie wymogłam na Kasi w czasie mojej ostatniej wizyty u Niej. I tak ja opracowywałam plany wynikowe z zajęć technicznych dla klasy 6, a Kasia dostawała zeza rozbieżnego patrząc to na monitor, to na plątaninę drutu miedzianego. No i jakoś się udało, a ja szczęśliwa, wzbogaciłam swą szkatułę o taki komplet
Bransoletka ma bardzo wygodne zapięcie.
Całość, wykonana z drutu miedzianego i plastrów korala, jako wykończenie zostałą pociągnięta odrobiną patyny. Komplet swoje waży, ale ja lubię taką dużą biżuterię - wszak sama do maleństw nie należę ;-)
Ale fajnie wyglądają te słoiczki:) Zawartość pewnie pachnie obłędnie. A bransoletka jest niesamowita:)
OdpowiedzUsuńOj tak, cukry aromatyczne bardzo - lawend z własnego ogródka, wanilia z laski ;-) Bizu też mi się bardzo podoba - pewnie 1 września będzie lans :-)
UsuńNiesamowite miejsce u tych Dwóch Babeczek. Nie wiem czym by się skończyła moja wizyta u nich, zapewne ostrym przejedzeniem:) Twój komplet jest BARDZO w moim stylu, też lubię takie ciężkie i inne niż wszystkie bransolety. Twoja jest bardzo oryginalna, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPolecam, bo miejsce urokliwe, a wypieki mmmmm, ciężko się oprzeć. Bizu to wyrób mojej Koleżanki, Kasi - inne Jej wytwory można zobaczyć na fb, oooo tutaj: https://www.facebook.com/woolartstudio.artstudio?fref=ts
UsuńZaciekawił mnie ten zapachowy, smakowy cukier, zapewne pyszny! Fajny komplet! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWiolu - cukier przygotowałam z użyciem thermomixa - jeden był z doatkiem laski wanili (potem zmiksowany), drugi postał kilka dni z suszonymi kwiatami lawendy, zebranymi w moim ogródku i rówież został zmiksowany, trzeci to cukier z dodatkiem cynamonu i goździków. Służa jako aromatyczna posypka do ciast, plackó i innych słodkości.
Usuń