i to już kolejny, powstał z zapasów merynosa, który zakupiłam od Cary Cy. Tym razem baaaaaardzo się starałam i powstało 569 m wełenki cienkiej i w miarę równej (16 dag).
W planach mam zamiar wykorzystać ją na chustę wg wzoru Hani Shades of Pale, bo grubością i długością powinna pasować :-) Wzór już mam, muszę tylko skończyć udzierg już zaczęty i zmierzę się z tematem :-) I nie ukrywam - łapki świerzbią ;-)
Bardzo ładny kolor! Myślę że chusta wyjdzie super.
OdpowiedzUsuńSama jestem ciekawa i już się nie mogę doczekać, kiedy wrzucę na druty :-)
UsuńŚliczna nitka! Zdecydowanie moje kolory :). Coraz ładniejsze Ci te nitki wychodzą. Jeszcze trochę, a z takiej ilości czesanki zrobisz 600 m dubla a nie singla :)).
OdpowiedzUsuńO matulu, naprawdę ? Już ta wydaje mi się cieniutka :-) Ale cieszę się, że robię takie postępy, bo prawdę powiedziawszy, myślałam, że będzie mi to szło oporniej.
Usuń