Wydarzyło się dwa dni temu - w klasie mojej Koleżanki, Ewy. Oddział zerowy, dzieci w wieku 5-6 lat.
Koleżanka, po chorobie i sensacjach żołądkowych stała się posiadaczką nowej, zamkniętej, niepotrzebnej paczki z kaszką kukurydziano-ryżową z truskawkami. Szanują Matkę Ziemię i dbając o niewyrzucanie żywności, zaproponowała mi, że odda rzeczoną synowi memu - Szymonowi, który kaszki pożera chętnie, a i owszem.
Pojawiłam się tak więc po ową kaszkę i już miałam ją przechwycić, ale zauważyłam, że cena zerwana, więc żachnąwszy się, próbowałam przyjęcie pieniędzy na Koleżance wymóc. Ta krygując się, powiedziała, że nie, nie, kaszka w prezencie ma być i koniec. Na to odezwał się jej Uczeń, bystry, dowcipny, lat 6 z kawałkiem, i rechocząc radośnie skwitował "A co, przeterminowana ?"
Padłam i ja i Koleżanka moja...
Dobre, dobre...
OdpowiedzUsuńSylwuś... ponownie proszę o spełnienie warunku koniecznego w mojej rozdawajce... bo nie będę mogła wziąć cię pod uwagę przy losowaniu :)
No właśnie to zrobiłam, bo od kilku dni nie miałam kiedy usiąść do kompa ;-)
UsuńGdzie? Nadal nie podałaś linka do wybranej pracy z bloga! Przeczytaj jakie warunki podałam w rozdawajce!
UsuńRafał potrafi i właśnie za takie sytuacje go uwielbiam;)
OdpowiedzUsuńAle sama przyznasz, że ten numer pobił wcześniejsze (przynajmniej te, które znam i słyszałam ;-)
UsuńOczekuję, że Rafał nadal będzie się tak prężnie rozwijał:D
UsuńOj, dzieci potrafią być szczere,aż do bólu !!!
OdpowiedzUsuń:D Wesoło masz w tej pracy...
OdpowiedzUsuńŚciskam GA
Fajne :)))
OdpowiedzUsuńDzieci są szczere aż do bólu! Znam to dobrze! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDobre:))))
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie odzywki :)
OdpowiedzUsuńTak, Rafał to zdecydowanie mistrz ciętej riposty ;-) I liczę, że jeszcze nie raz nas rozbawi ;-)
OdpowiedzUsuń