wtorek, 4 czerwca 2013

A po weekendzie...

wzbogaciliśmy się o nowy obiekt budowlany na naszej działce. 
W tym czasie kwiaty kwitły,

 trawa rosła,
a obiekt się wzbogacał. 
Stał już wcześniej i nawet się nim chwaliłam, ale pojawiły się nowe elementy i już można z niego korzystać. Została jeszcze tylko siatkowa ścianka do uplecenia i piaskownica do wysypania piachem.
Szymon szalał, wszędzie było Go pełno.
Wyszlifowana na nowo zjeżdżalnia nęciła nie tylko Szymka ;-)


Ścianka idealna do wspinania (z pomocą słów "plawa nóźka, plawa nóźka, plawa nóźka" - bo o lewej dziecko zapomniało) 


Szczęście, że się udało wleźć, ogromne. 
 I z tego, że ma się rodzeństwo w komplecie takoż, bo można bezkarnie poszaleć

A ja w tym czasie plotłam, cięłam, kleiłam i robiłam mnóstwo innych rzeczy ale o tym na razie sza ;-)

14 komentarzy:

  1. Noooo, taki prywatny plac zabaw to jest dopiero COŚ! Wcale się nie dziwię, że Szymuś szczęśliwy - też bym była :))).
    Ścianka wspinaczkowa super! Zastanawia mnie tylko jak się z niej schodzi - tą samą drogą, którą się weszło? :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ma się schodzić po ściance z liny, która ma się wkrótce pojawić po drugiej stronie, a na razie się schodzi ... na rączkach Mamusi ;-)

      Usuń
  2. Nooo taki plac zabaw to każdy by chciał mieć...
    Ciekawe co wyplotły, wycięły i inne wy... rączki mamusi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ba, jak widzisz, starsze rodzeństwo nawet się przkleiło, jak nikt nie widział ;-)
      A wyploty mamusine muszą na razie pozostać w ukryciu, bo to niespodzianki będą, więc nie mogę zdradzić, choć mnie skręca leciutko ;-)

      Usuń
  3. boski taki plac zabaw - ach żal... za naszych czasów....:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda ? Nieco zgrzebniej było, choć rzadna cud-huśtawka nie zastąpi moim zdaniem poczciwego trzepaka ;-)

      Usuń
  4. Piękne kwiaty:) A plac zabaw wypasiony:) Znowu Szymusiowi zazdroszczę;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Różaneczniki już kończą swoje kwitnienie, ale zaraz zacznie sypać kwieciem milin i znów będzie kolorowo :-) Szymcio wciąż nie może się nacieszyć z nowego placu zabaw, a jeszcze dziś, do pełni szczęścia, ma sie pojawić duża trampolina - chyba i Mamusia się skusi na kilka podskoków ;-)

      Usuń
  5. Oj dzieje się u Ciebie , dzieje!!! Wszystkie latorośle piękne!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo ja lubię, jak się dzieje ;-) A latorośle jakoś tak same wyszły z urokiem ;-)

      Usuń
  6. Świetny ten plac zabaw, tylko pozazdrościć! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś przyszła trampolina :-) Będzie szaleństwo.

      Usuń
  7. Sylwko - zgadzam się z tym, co o trzepaku napisałaś, ale jednak fajnie jest być dzisiaj dzieckiem. Myśmy szczęście mieli jak raz w sezonie piachu nawieźli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tia, i powybierali pety z piaskownicy. Ale jakoś tak człowieka chyba bardziej cieszyły takie proste rzeczy :-)

      Usuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :-)