wtorek, 8 października 2013

Przypomniałam sobie...

że istnieje świat poza szkołą, dziećmi, lekcjami, bo chyba na chwilkę o tym zapomniałam.
Tak więc w weekend była terapia wstrząsowa - góry, Bobowa i inne takie ;-)

  
Były zachwyty nad nowymi kolekcjami

pracami z różnych stron świata





spotkania z dawno nie widzianymi znajomymi
poznałam co to fascynator...

No i te wieczorne rozmowy, dzierganie. 

Udało mi się nawet osnuć harfę ;-)



Świetny był ten wyjazd i baaaaardzo mi potrzebny :-)

15 komentarzy:

  1. Sylwio jak zazdroszczę Tobie że mogłaś tam być, może w przyszłym roku i ja odwiedzę ten festiwal koronki. Pozdrswiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie Irenko - robiąc koronkę, TRZEBA tam być choć raz :-) Szukaj takich imprez u siebie, bo tez na pewno są.

      Usuń
  2. Sylwio jak zazdroszczę Tobie że mogłaś tam być, może w przyszłym roku i ja odwiedzę ten festiwal koronki. Pozdrswiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że miałaś baaaaaardzo miły weekend :)) Do miłego.....
    Ściskam GA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-) Mam nadzieję, że Twój był równie udany.

      Usuń
  4. Piękne te koronki! Fajnie spędziłaś weekend - należało Ci się :)).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak uważam - twórczo i odpreżająco, to była atmosfera bardzo mi potrzebna. W ten weekend będę grabić liście na Suwalszczyźnie ;-)

      Usuń
  5. Coś niesamowitego:) Fajnie, że się trochę oderwałaś od codzienności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się cieszę, bo mnie ostatnio ta codzienność lekko przygniata - przydał się oddech i inna perspektywa.

      Usuń
  6. piękne te koronki, a fascynator - kosmiczny :)
    ja oczywiście czekam też na ciąg dalszy z Harfą...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, Ty mój wyrzucie sumienia ;-) Materiał na dywanik gotowy, tylko wypatruję czasu ;-)

      Usuń
    2. nie chcę być Twoim wyrzutem sumienia :) czekam, aż się przekonasz, że tkanie jest super!

      Usuń
    3. Ja o tym wiem, tylko ten czas, a raczej jego brak. Ale jeśli spełnią się moje przeczucia i choroba mojego Małża nie pozwoli nam na wyjazd na wieś, to niechybnie w weekend zasiądę.

      Usuń
  7. Przyjemne z pożytecznym!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :-)