U nas najpierw było trochę porządkowo
choć przyroda zapraszała do zwolnienia tempa
co nawet Gaja poczuła
Na zajęciach jajczyło się, że hoho
a potem nadeszły te długo oczekiwane dni i mimo chłodu był czas na spacery
i odwiedziny u przemiłych osób (dzięki Kasiu :-)
i czas na popodziwianie warsztatów różnych
oraz sprzyjających okoliczności przyrody :-)
W tym cudnym czasie lenistwa i odpoczynku doszła również do głosu ma natura pracusia i malutkie co nieco stworzyłam :-)
Cudowności!!! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję, że do mnie zajrzałaś i również pozdrawiam :-)
UsuńRobótki fajne, ale Młody wymiata :)
OdpowiedzUsuńTia, skutecznie wymiata i to wielką miotłą ;-D
UsuńWidzę, że na wszystko czas się znalazł... młody wymiata, że cho,cho
OdpowiedzUsuńI na pergamin trochę się znalazło... podklej je dodatkowym kartonikiem, i pod encyklopedię wsadź to się nie będą wyginać ;)
Jak to u mnie, jak się coś nie mieście, to kolankiem upchnę i wlezie ;-) A za poradę dzięki - tak zrobię (jak znajdę chwilę ;-)
UsuńZakładki pergaminowe śliczne, ale i tak Szymuś bije wszystko na głowę :). Pierwsze zdjęcie jest rewelacyjne - napatrzeć się nie mogę :))).
OdpowiedzUsuńŁadne masz kwiatki w ogródku!
Asiu - Szymon bije, oj bije - rekordy w prędkości w uciekaniu Mamusi, ilości otwartych szafek, wywalonych sprzętów - normalnie rozpacz w kartkę ;-) Kwiatki różne są u mnie, choć czasu na ogródek brakuje straszliwie, ale te najpiękniejsze - tulipany to sfocone u Kasi WoolArt Studio :-)
UsuńPiękne zakładki! Chłopczyk słodki wcale nie wygląda na takiego urwisa jak piszesz :)
OdpowiedzUsuńDzięki. A chłopczyk pięknie się kamufluje ;-)
UsuńPatrząc ze swego bloga na Twoją miniaturkę myślałam,że Szymuś rybki sobie łowi;D
OdpowiedzUsuńWszystko cudne i zakładki i kwiatki i wielkanocne tworki ,a najbardziej uroczy ,to chyba ten kwitnący szczęściem kwiatuszek z misiem na głowie:)
Pozdrowionka:)
Dzięki Alu - Kwiatuszek rzeczywiście uroczy - właśnie demoluje mi pracownię, a jakże, z uroczym uśmiechem na twarzyczce ;-)
UsuńCałkiem przyjemnie spędziłaś ten czas :) Zakładki pergamonowe są zachwycające!
OdpowiedzUsuńO tak - czas Wielkanocny w tym roku był wyjątkowy, bo i wyjątkowo mocno pracowałam przed, więc ten odpoczynek i zwolnienie było mi szczególnie potrzebne.
UsuńJa poproszę tego gościa z miotłą do mnie! U mnie też jest co zamiatać!
OdpowiedzUsuńNa ile mam pakować walizeczkę - tydzień ? dwa ? a może miesiąc ? ;-)
UsuńTakiego słodziaka to i na zawsze! Nawet bez miotły! :D
OdpowiedzUsuńDobra, miotłę masz w gratisie, i dorzucę jeszcze szufelkę ;-) Żywić dobrze, dać trochę pospać, to będzie latał jak motorek cały dzień ;-)
UsuńBiorę! :D
OdpowiedzUsuń