z siebie przyłączyłam się do akcji serduszkowej na rzecz CZD, a przede wszystkim na rzecz szkoły, która w tym szpitalu istnieje od 35 lat.
Czas, jak to u mnie, jest rzeczą mocno deficytową, dlatego udało mi się udziergać tylko 6 sztuk, ale i tak cieszę się, że będę miała swój wkład w tą miła uroczystość.
Serducha jutro z rana polecą pocztą priorytetową do Tereski, ale jeszcze dziś zdążyłam je obfotografować zbiorowo :-)
Rewelacyjne ,kolorowe i bije z nich radość .
OdpowiedzUsuńO taki właśnie efekt mi chodziło, gdy wybierałam tak zwariowane kolory :-)
UsuńBardzo piękne kolorowe serduszka i jaki szczytny cel!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że spodobają się obdarowanym :-)
UsuńŚliczne są, kolorowe i bardzo pozytywne :)
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
UsuńSuper pomysł na prezent,napewno się spodoba
OdpowiedzUsuńMam taką nadzieję :-)
UsuńDodam od siebie, że więcej o Akcji Serduszkowej można przeczytać u mnie na blogu. I ewentualnie - można się jeszcze przyłączyć :)
OdpowiedzUsuńUps, już nadrabiam ;-) Ano właśnie o tej akcji dowiedziałam się od Aty - dzięki Monia i sorry, że nie wspomniałam o tym we wpisie. Wybacz to niedopatrzenie z mojej strony. Uścisk ślę.
UsuńPrześliczne serducha:)
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
Usuń