Wełenka z Zagrody, cudnie pofarbowana przez Martę - świetnie się z niej dziergało z użyciem drutów 4 KP. Oczka na golf, zgodnie z poradą Laury, podzieliłam nierówno - na przód więcej, tył mniej (bodajże 54 i 34) - dzięki temu golf ładnie się układ przy szyi
Zużycie wełny - 4 motki, wzór najprostszy z możliwych, ale inaczej być nie mogło przy pierwszym razie. Kolejne może jakoś urozmaicę, bo bardzo mi się ta praca podobała. Teraz noszę dumnie :-)
Rewelacyjne ponczo :-)
OdpowiedzUsuńCudne Ci wyszło :-)
A kolory... wspaniałe :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki Kasiu, kolorki rzeczywiście udane. Pozdrawiam :-)
Usuńśliczne ponczo,
OdpowiedzUsuńmodny melanż,
do czego się bierzesz to wychodzi dobrze,
jesteś zdolna,
pozdrawiam
No ta Twoja wiara w moje możliwości uskrzydla - wracam więc do tuniki :-)
UsuńFantastyczne ponczo!!! Kolorki cudne!
OdpowiedzUsuńDzięki Dominiko, miło mi, że do mnie zajrzałaś :-)
UsuńPiękne ponczo, ciekawa jestem co będzie następnym "pierwszym razem"? Pozdrawiam gorąco !!!
OdpowiedzUsuńJeden z kolejnych "pierwszych razy" już gotowy, czeka na zdjęcia w mniej ponurych okolicznościach przyrody, drugi się robi, a efekty pewnie nieszybko ;-)
UsuńWidziałam w rzeczywistości w trakcie tworzenia, wełenka super i praca baaaaarrrdzo pracowita, gratuluję wyglądasz w nim uroczo:-)
OdpowiedzUsuńDzięki Kasiu - czuję się w nim bardzo dobrze :-)
UsuńPiękna praca - super fajny kolorek :) ewa
OdpowiedzUsuńDzięki. Kolorki moje, jak najbardziej moje :-)
Usuń"Pierwszych razów" nigdy za wiele ;))). Bardzo fajnie Ci to ponczo wyszło! A najważniejsze, że świetnie w nim wyglądasz i dobrze się czujesz :). No to teraz chyba pora na sweter? :)))
OdpowiedzUsuńBa, no pewnie - dlatego wciąż mnie jakieś kolejne spotykają ;-) A sweter ? No nie wiem, coś tam się kluje w głowie, ale na razie walczę z tuniką (to w sumie też sweter ;-)
UsuńŚwietnie wygląda! Piękne kolory, duże i ciepłe :)
OdpowiedzUsuńNo ba, duża jestem, to i poncho niemałe ;-)
UsuńPrzy takich kolorach wzór inny niż najprostszy popsułby efekt!
OdpowiedzUsuńNapatrzeć się nie mogę :)
Też mam w planach coś w tym rodzaju, ale na razie tylko golf powstał, więc sedno sprawy przede mną.
Fajnie wcześniej popatrzeć na Twoja wersję :)
Tylko fotograf był chyba za niski, bo modelce wszędzie głowę poucinał ;)
Właśnie z powodu kolorystyki włóczki wybrałam taki gładki ścieg, a golf robiłam na końcu. Fotograf wzrostu odpowiedniego, tylko ja siebie bardzo nie lubię na zdjęciach, niestety.
UsuńJakie to ładne i jak fajnie ułożyły się kolory! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDzięki Wiolu :-)
UsuńNie wiem jak ty to robisz, ale wszystkie "pierwsze razy" w Twoim wykonaniu wyglądają wspaniale :) Oj tam, nie wiem... wiem doskonale - talent wrodzony masz i już!
OdpowiedzUsuńPonczo bardzo mi się podoba (kolorki też takie MOJE;) ) a sposób na nierówne podzielenie oczek na golf już sobie przysposobiłam :)
Pozdrawiam.
powiedziałabym bombastycznie :)))
OdpowiedzUsuńa na ramionach tez dodawałaś oczek co nieco?
Taki pierwszy raz to każdy by chciał mieć;)
OdpowiedzUsuń