poniedziałek, 12 marca 2012

Chustowo 1

Na początku chciałabym nadrobić zaległości marcowe i życzyć wszystkim wspaniałym Babkom wszystkiego najlepszego. A dalej zacytuję wiersz autorstwa mojej Kuzynki:

Torebkowy bałaganik, czyli wierszyki dla Pań i ich Panów

Dzisiaj w radiu zapytali czy się znajdzie umysł krzepki,
Który podda wszystkim paniom jakiś pomysł na torebki ?
Bo faceci się wkurzają i nie znoszą tego stanu
Gdy ich żony nie potrafią opanować bałaganu.
Jakiś wybieg, jakiś patent ? Bardzo proszę drogie Panie,
Nie wymaga wiele czasu i nietrudne to zadanie.
Raz wieczorem, dla zabawy, zamiast znowu piec babeczki
Radzę zasiąść do maszyny, uszyć małe torebeczki.
Ta zaś, która piec nie umie ani nie ma swej maszyny,
Niech urocze kosmetyczki sprawi sobie w imieniny.
W jedną włoży bardzo skrzętnie dokumenty i dowody,
W drugą wrzuci wszelkie skarby i toaletowe wody,
Tudzież szminki i grzebienie, których zawsze używamy
Poza domem - dla urody - byśmy czuły się jak damy.
A drobniaki ? Do podkówki, niech tam leżą wraz z nadzieją,
Że gdy wpadną w obce ręce, mało zdadzą się złodziejom.
Ktoś poruszył także problem, że w torebkach jest ciemnica.
Na to także są pomysły, to jest żadna tajemnica.
Ze wszystkimi przegródkami torba przecież jest jak księga.
Zatem, żeby wzrok nasz czasem do samego spodu sięgał,
Niech mężowie nam latarkę zamontują bez stękania,
Lekką, tanią i - a jakże - z automatem do włączania!
A jeżeli mąż jest leniem i nie umie, to niech dzwoni -
Nic tak torby nie rozświetli, jak nasz własny telefonik!

D. Ściborowska - Wytrykus


A wracając do tematów okołorobótkowych - jakiś czas temu pokazywałam już kawałeczek mojej pierwszej chusty i obiecywałam dokończyć – udało się chwilę przed nartami. Przed zblokowaniem wyglądała tak i miała wymiar 126 x 62.



Po powrocie z nartek zblokowałam leciutko i chusta osiągnęła wymiar 143 x 70


Cudo moje pierwsze w temacie chustowym wydziergałam z wełenki Laurkowej w ilości sztuk 2 motki (każdy około 300m), druty 4 – kolory wyglądają cudnie, lekko się przenikając.
Wzór odgapiony od Frasi, a powstał dzięki Jej podpowiedziom, mailom i dobroci serca wspomnianej – Asiu, wielkie dzięki :-)





Kolejna moja chuściana przygoda trwa :-)

16 komentarzy:

  1. Qrcze... wszyscy chustują na potęgę...znaczy, że to każdej porządnej "babie" przystoi posiadać, a ja w życiu żadnej nie posiadałam...to albo ja nie baba, albo nie porządna...
    Pięknota ta chusta i kolorki super. Pozdrówka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ Baba jesteś i to w dodatku porządna, a chustę robię już drugą, więc średnia nam rośnie ;-)

      Usuń
    2. Gratuluje, chusta wygląda bardzo fajnie.

      Usuń
    3. Dzięki Kasiu, na Twoje szmaragdowości pomysł się rodzi, choć wciąż nie mogę się zdecydować, czy będzie chusta, czy jednak szal :-)

      Usuń
  2. No ja też chyba nieporządna...bo nie mam jeszcze żadnej chusty....hi,hi,
    a Twoja cudniasta jest i tyle;-))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marylko, przy Twoich cudeńkach, moja chusta to marność nad marnościami (jak sobie na przykład wspomnę kamizelkę w kratkę), więc proszę mi tutaj nie konfabulować ;-)

      Usuń
  3. Super chusta, pięknie wygląda . Wszystkie takie chusty są blokowane a ja ciągle zapominam sprawdzić co to znaczy i żyję w tej nie wiedzy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Agawu. Blokowanie to upinanie wyrobu szpilkami na twardym podłożu i parowanie go z bardzo małej odległości parą z żelazka. Wełna się wtedy ładnie układa, ażury naciągają, a oczka równają - bardzo fajnie to widać, szczególnie na ażurach. Tak uparowaną rzecz pozostawiamy na kilkanaście godzin i suchą odpinamy - no i gotowe !

      Usuń
  4. Świetny wierszyk! :))) A chusta wyszła Ci ślicznie - gratuluję! Następna też będzie piękna. Wcale bym się nie zdziwiła gdyby córka chciała je od Ciebie pożyczać :)).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję w imieniu autorki. A chusta nie powstałaby, gdyby nie Twoja pomoc, więc część splendoru niech spłynie na Ciebie :-)

      Usuń
  5. Świetna chusta ze ślicznej wełenki :) Pięknie się te kolorki przenikają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, wełna urocza, pięknie ufarbowana - jak to wełna od Laury :-)

      Usuń
  6. Zanim doczytałam, że to Lauryjkowa wełna to już to miałam w myśli :), bardzo charakterystyczne są te śliczne wełny! Chusta przepiękna!!!! Frasia to Cud Kobieta!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tia, Laurka to prawdziwa wełenkowa czarodziejka, a Asia po prostu nie daje mi nawet zapytać. Tylko pomyślę, a już mi przysyła odpowiedź, rozpiskę, porady - normalnie cudna Koleżanka :-)

      Usuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :-)