chusta ze wzoru Iwony Eriksson (wzór do kupienia tutaj) Zupełnie przez przypadek kupiłam ten sam kolor wełny, co Iwona, więc powstała wierna kopia Jej pracy. W dodatku moją Luddig dziergałam w Skandynawii - ci, co znają Iwonę, wiedzą, gdzie mieszka ;-)
Praca szybka i bardzo przyjemna. Wełna Val Gardena, w dużych 200 gramowych zwojach to 360 metrów włochatego, miłego puchu. Użyte druty, to 7, więc praca przybywała w błyskawicznym tempie.
Powstała chusta średniej wielkości, myślę, że będzie nieźle grzała :-)
Wygląda przytulaśnie :)
OdpowiedzUsuńI taka właśnie jest. Mam nadzieję, że nowa Właścicielka będzie się chciała do niej przytulać :-)
Usuń