piątek, 19 maja 2017

To był....

piękny dzień. Słońce świeciło, a w naszym domu od rana panowało radosne podniecenie i ciągły ruch mieszkańców.

Elegancka odzież gotowa do założenia...

 Coś tam czekało do drobnych poprawek...
potem przyszedł czas na ubranie samochodu...
  
 i ostatnie dodatki...


 W końcu mogliśmy ruszyć ...
W drugim domu też panowało poruszenie i królowały eleganckie stroje ... Były piękne suknie
ozdobne fryzury, a na jednej pięknej główce zwiewny kawałek tiulu...
 całkiem długi...
 i urocze kwiaty.
A potem wzruszająca uroczystość w kościele...
 niespodzianka od moich Uczniów ...
 i już Młoda Para mogła wstępować w nowe życie...
 choć definitywnie nastąpiło to dopiero za jakiś czas ;-)
I tak w skrócie zostałam po raz pierwszy Teściową. Jestem bardzo dumna i szczęśliwa :-)

4 komentarze:

Dziękuję za wszystkie komentarze :-)