wtorek, 4 września 2012

Już jutro...

pierwszy dzień w pełnej odsłonie w mojej nowej pracy.
Do dzisiaj było sprzątanie magazynku, układanie w szafach, przygotowywanie dokumentacji, Rada, poznawanie nowych koleżanek i kolegów. Jutro nadciągnie ponad 50 dzieci, co by się nimi ciekawie zająć i zapewnić bezpieczną zabawę do czasu powrotu rodziców z pracy - trzymajcie za mnie i za moją Koleżankę kciuki :-)
A tak dla dodania sobie fasonu nucę pod nosem :-D
No to dajcie mi kopniaka na szczęście i spadam :-)

29 komentarzy:

  1. O rany! Zapomniałam, przecież mogłam Ci dać dziś siarczystego osobiście! Taka okazja... :( A poważnie to uważam, że nie masz się co martwić, kto jak kto ale Ty poradzisz sobie " robótkowo " :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, nie dałaś, i jak ja mam teraz ze spokojem iść do pracy ? ;-D

      Usuń
  2. Masz ode mnie... będzie super, zobaczysz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Dzięki Beatko, doleciało ;-) Mam nadzieję, że dzieci też wyjdą z poczuciem, że może być super.

      Usuń
  3. No to kop na szczęście;-) I mocno trzymam kciuki.
    Buziaki przesyłam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kopa i ja ślę, moje szczęście przynoszą:))))
    Kciuki już nie...

    POWODZENIA ;))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie ściskaj broń Boże, bo się rypnie ;-) Dzięki Iwonko.

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Dziękuje Jagódko, chwytam dobrą myśl i gnam do pracy :-)

      Usuń
  6. Ode mnie też masz serdecznego kopniaka na szczęście :). O to, że sobie świetnie poradzisz jestem zupełnie spokojna. Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło, że tak głęboka wiara w Tobie drzemie. Jakby dzieci miały wątpliwości, czy jest fajnie, to im powiem, że Ciocia Asia była pewna, że będzie fajowo ;-)

      Usuń
    2. No, taki argument z pewnością je przekona ;))))

      Usuń
    3. Sie wie, Ciocia Asia wszystko wie ;-)))

      Usuń
  7. Hej, siup, kop! I do roboty, psze pani! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dostałam, poszłam, przeżyłam, fajnie było :-)

      Usuń
  8. Sylwuś! Kciuki trzyma mocno! Na pewno będzie fajnie. Z taką kreatywną Panią dzieciaki nie będą się nudzić i pewnie wcale nie będą chciały wracać do domu ;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Kochana, mam nadzieję, że nawiążemy nić porozumienia i będziemy się wspólnie dobrze bawić :-)

      Usuń
  9. Zgodnie z życzeniem - leci kop z Gdańska!
    Tylko proszę, nie dziel się w ten sposób szczęściem z dzieciakami... ;)
    Bawcie się dobrze :)))

    PS. U nas nieustannie rządzą puzzle ze zwierzątkami. Pierwsza zabawka, która nie znudziła się przez tyle miesięcy! Raz jeszcze dziękujemy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hura! Chyba znowu nie wrzuca mi komentarzy do spamu! :)

      Usuń
    2. Nie, nie, byliśmy grzeczni, żadnych kopniaków ;-) Cieszę się, że Twoje Misie wciąż lubią puzzle :-)

      Usuń
  10. No to trzymam kciuki i przesyłam wirtualnego kopniaka szczęśliwości:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Będzie dobrze, tylko się nie daj !!! Trzymam kciuki :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Udało się, żaden kosz nie wylądował mi na głowie, a dzieciaki wyglądały na zadowolone :-)

      Usuń
  12. Świetlica w szkole? Dom kultury? A kto z Szymonem? Bo nie wiem, czy mam mocno kopać, czy tak leciuchno...ulach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoła podstawowa w niedużej miejscowości, dzieci tłum, ale damy radę. Szymcio ze swoją ulubioną Nianią Panią Anią - troszkę odzwyczaił się przez wakacje i mamy ryk na wyjście, ale mam nadzieję, że mu wkrótce przejdzie.

      Usuń
  13. A ja myślałam,że to już Twoja "stara praca";)Chyba coś,gdzieś przegapiłam,ale daję kopniaka i życzę powodzenia i 50-siąt grzecznych dzieci:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :-)