Dziś stanęło na tym, że pora farby do malowania łapkami ugotować. Tak więc uważyłam w garze mydliny z innymi dodatkami kuchennymi, rozlałam do 7 słoiczków, bo 7 barwników miałam i tyleż kolorów powstało.
No i Szymi poszedł na pierwszy, doświadczalny ogień - radochę miał po pachy utytłane, choć na początku podszedł do tematu z pewną nieśmiałością i wahaniem. Bo jak to tak ? Można się umazać, bezkranie, za przyzwoleniem Rodzicelki ? Niebywałe ;-)
Pierwsze kreski były nieśmiałe, delikatne...
Ale już po chwili wena twórcza i młodzieńczy entuzjazm wzięły górę...
i proces twórczy postępował aż do wykończenia farbek...A i Siostrunia z boczku se stemplowała nieśmiało ;-)
A ja jeszcze musiałam przygotowa jakąś kartkę poglądową dla moich 4-klasistów, bo jutro będę ich quillingiem męczyć. I tak mi oto wyszła improwizacja radosna na temat ;-)
Przyznam się szczerze, że bardzo mi się to zawijanie spodobało - chyba jeszcze się kiedyś pobawię :-)
Sorka, wahadło, o ile mnie pamięć nie myli.ulach
OdpowiedzUsuńMasz rację. Zawstydzona gnam poprawić ;-)
UsuńNiezłą Szymi miał zabawę :))). A improwizacja na temat - śliczna!
OdpowiedzUsuńO tak, bawiliśmy się przednio, aż nam się blok skończył ;-) improwizować jeszcze będę, bo internetowe inspiracje mnie zachwyciły :-)
UsuńNo i o to chodzi w życiu, żeby robić to, co się lubi:) to nazywa się bycie Szczęściarą, Sylwka!
OdpowiedzUsuńOj tak, dokładnie :-)
UsuńSuper jest móc w życiu robić to co się lubi. A Szymi to chyba częściej będzie teraz łapkami malował:) Kartka bardzo wiosenna.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak - taka praca to marzenie, bo człowiek się nie męczy, mimo zmęczenia, a każdy kolejny dzień po prostu cieszy. Przez lata męczyłam się w korporacji i nigdy nie chciałabym wrócić do tamtych czasów.
UsuńSzymi kocha takie mazianie, jak większość dzieci, więc zabawy z farbami w chodzą do naszego codziennego kalendarza zajęć plastycznych ;-)
Wszystko cudne !!!! Ściskam GA
OdpowiedzUsuńSama farbki zrobiłaś???
OdpowiedzUsuńCo do pracy i radochy ,rozumiem Cię doskonale! Ja mam dwie prace i każdą kocham .........