w ramach akcji Maknety, tym razem z małym poślizgiem, ale chciałam pokazać skończoną już czapkę, a w środę była ona jeszcze w stanie drutowym ;-)
Na Mła prezentuje się godnie, mimo, że to jedna z pierwszych moich przędzionych włóczek, daleka od ideału równości. Ale i tak mi się podoba :-)
A lektura, to druga już pozycja tego autora u mnie "na tapecie". Miguel Ruiz wprowadza czytelnika w świat mądrości życiowych Tolteków, społeczności żyjącej w Ameryce Środkowej.
Ludzie ci uważali, że obrastamy w różne przekonania o sobie - przekonania i opinie, które otrzymujemy od innych - często nieprawdziwe, zniekształcające nasze spojrzenie na siebie samych. Tworzymy w ten sposób w sobie Drzewo wiedzy o nas, które nas obrasta i zniewala. W "Głosie wiedzy" autor pokazuje, jak bardzo determinują nas te doświadczenia i jaką drogą należy iść, aby odnaleźć siebie samego, w najczystszej formie.
Polecam tym, którzy chcą się uwolnić od ciężaru oczekiwań innych, ciągłej konieczności spełniania cudzych wyobrażeń na swój temat. Lektura oczyszcza i pozwala spojrzeć na swoje jestestwo własnymi oczami :-)
A na koniec moje ostatnie odkrycie muzyczne - piękny głos, mądre teksty (własne i polskich poetów), czarowna muzyka - Pani Joanna Mioduchowska w towarzystwie Mirosława Kozaka i Wojciecha Zalewskiego. Wczoraj byłam naocznym i nausznym świadkiem ich muzycznego czarowania :-)