czwartek, 11 sierpnia 2011

Srebrzysta jeżynka

Zakochałam się w niej zaglądając na stronę Ewy. Jak tylko ją zobaczyłam, to od razu wiedziałam, że muszę ten wzór wykorzystać. No i dziś udało mi się zrealizować ten zamiar. Powstała zawieszka do zakładki:





Myślę sobie, że wzór jeszcze wykorzystam, tylko w innych zestawieniach kolorystycznych. W oryginale Ewa wykorzystała rureczki 9mm, ja miałam tylko 6mm, stąd moja jeżyna jest trochę niższa.

Ewa - thank you very much for the pattern - big kiss !
Berry is lovely and I've had big fun when I did it. I'm going to use another colours of beads - I have few ideas in my head :-)

18 komentarzy:

  1. Świetna zakładka! Przelotny romans z koralikami mam dawno za sobą, ale z przyjemnością oglądam Twoje poczynania. :)


    I wracaj natentychmiast na mój blog, Ty gapo! ;>

    OdpowiedzUsuń
  2. Wróciłam, wróciłam i szczęście ogarnęło mnie niezmierzone :-D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale ładna! Podoba mi się! Bardzo trudna w robocie? Muszę zajrzeć na blog Ewy - może też uda mi się kiedyś takie cacko zrobić? :)).

    OdpowiedzUsuń
  4. Zakładka jest taka elegancka, że aż szkoda jej używać do "zwykłych" książek ;)
    Zresztą widzę, że Ty też potraktowałaś ją po królewsku ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Wisz Pani co? Ja jusz tu nie przyjdem! Bo siem w kompleksach pogronżam! ło!

    OdpowiedzUsuń
  6. Frasiu - nie jest trudna, wzór czytelnie opracowany. Jak to w beadingu - troszkę cierpliwości i efekt zaskakuje ;-)

    Bean - bo jej się należało - legnąć między królami, toć to ukoronowanie moich dotychczasowych wypocin beadingowych ;-) A w tych zwykłych, codziennych lekturach to u mnie frywolitka robi za służbówkę ;-)

    Ata - tylko tak straszysz, już ja Cię znam ;-) Kompleksy chowaj i bierz się za robotę !

    OdpowiedzUsuń
  7. Ewa - it was a pleasure for me. I had only 6mm straws so my berry is a little shorter then your. Anyway pattern is excellent :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Aaaale masz płodny czas...:D:D:D
    Śliczne te dzieła rąk Twoich.
    Ata w kompleksach? Pfff, nie wierzę:)
    Zaraz się naumie i będzie trzaskać:)

    OdpowiedzUsuń
  9. tiaaaaa - zaczęło się od Szymona ;-D
    A Ata tak lubi się pokrygować, a potem zaprezentuje coś takiego, że z kapci wyskoczymy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale apetyczna jeżynka:))
    Mniam, mniam , do zjedzenia.

    OdpowiedzUsuń
  11. Miranko - proszę jej nie zjadać, bo może zaszkodzić na zęby ;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Hehehe! To proponuję chodzić na bosaka :-P
    Nie będzie Wam wtedy grozić wyskakiwanie z czegokolwiek!
    Wzór druknęłam jak coś. A rozkminiać będę w mazurskich lasach ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Sylwia, a adres do wysyłki? Bo mi zjadło, a właśnie wybieram się na pocztę. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Te zakładki są wyjątkowe :)

    PS. Wprowadziłam kilka zmian na blogu. ZAPRASZAM SERDECZNIE :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny gadżet. Funkcjonalny i uroczy

    OdpowiedzUsuń
  16. Ata - rozkimniaj, rozkminiaj - nie jest trudny. Czekam na efekty :-)

    Wilandro - dzięki :-)

    Moje Brzydactwa - ja też uważam, że to taki miły drobiazg, fajny np. na prezent.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :-)